Laboratorium filozoficzne

Najbliższe, Lf XXIII. odbędzie się 14.10.2016 o godz. 18.00, w siedzibie fundacji na terenie Wrocławskiej Drukarni Naukowej przy ul. Lelewela 4 na IV piętrze. Kontynuując tegoroczny cykl spotkań, który umożliwia każdemu uczestnikowi indywidualnie określenie tematu kolejnego spotkania i poprowadzenie go, tym razem zgodził się poprowadzić je Zbyszek. Temat spotkania: “Autorytety i wartości”.

Zapraszamy

MP i LW

Zapraszamy na Laboratorium Filozoficzne – super spotkanie poświęcone ciekawym rozważaniom: tym razem porozmawiamy o autorytetach. Jeśli mieszkacie we Wrocławiu lub w okolicach, przyjdźcie koniecznie. Zobaczymy, jak poradzicie sobie w następujących zasadach: rozmawiamy mówiąc od siebie – swoimi słowami, bez odwoływania się do tego, co powiedzieli już inni mądrzy, czego sami doświadczyliśmy. Wydaje się to łatwe, ale w praktyce jest bardzo trudne. Zapraszamy i do zobaczenia…

Małgorzata Paluch

„Autorytety” i „wartości”, to słowa, których znaczenie ściśle jest ze sobą powiązane. Kiedy powstają systemy wartości, to w ślad za nimi pojawiają się autorytety. Jest to prawidłowość cechująca człowieka, można by rzec, od początku wszystkich epok. Pod tym względem niewiele, albo nic się nie zmieniło do czasów dzisiejszych. Wprawdzie powszechne jest kształtowanie się indywidualnych systemów wartości opartych o doświadczenia własne, to mają one jednak charakter powierzchowny.  Wdrukowany lęk przed odrębnością tłumi cechy własne i niezależność, a ponadto środowisko, w którym człowiek żyje, tak samo oddziałuje w drugą stronę. W różnych okresach rozwoju ludzkości pojawiały się ruchy relatywistyczne i jeszcze bardziej skrajne nihilistyczne, czy też indywidualistyczne i inne, które próbowały przeciwstawić się trendom odpowiedzialności społecznej, inaczej, zbiorowej. Robiły to jednak na tych samych zasadach jak pozostałe systemy. Pozornie konstruowane nowe wartości, tak samo opierały się na budowaniu myśli uniwersalnych.

Co to znaczy podpierać się autorytetem? Uważam, że ma to co najmniej podwójny wydźwięk. Po pierwsze, gdy jakaś myśl, którą chcemy się podzielić wynikała głęboko z naszego własnego doświadczenia, to traci sens powoływania się na kogokolwiek, nawet wtedy kiedy idee są podobnie. Po drugie, ważne jest uświadomić sobie, dlaczego nam zależy na przekonaniu odbiorcy do naszej myśli. Powiązań na pewno jest wiele, ale można wyróżnić choćby jedną, potrzebę wystąpienia jako autorytet i wtedy podpieranie się innym, powszechnie uznanym, wydaje się być w tym pomocne. Zatem rodzi się pytanie, dlaczego chcemy przekonywać innych? Może jest to brak własnej pewności siebie i potrzebujemy kolejnego wsparcia.

Trudno jest akceptować różnorodność u drugiego człowieka, a przecież sami chcemy żyć w wolności samostanowienia o sobie.

Tak więc, naiwnością jest przyjmowanie myśli pochodzących od zewnętrznego autorytetu, bez sprawdzenia poprzez własne doświadczenie. Ponadto, wtedy taka postawa, że coś jest moje rodzi iluzję. Może to mocne słowa, ale według mojego rozumienia, wiara nie jest mądrością. Ma swoje źródło w nadziei. Ta z kolei wiąże się z wyobrażeniem własnym lub przyjętym z zewnątrz.

Podążanie za autorytetem i tym samym za wartościami z zewnątrz, rodzi rozdwojenie pomiędzy tym co może wynikać z własnego doświadczenia i indywidualnych cech osobowości, a tym co przekazuje  ktoś inny. Można by powiedzieć, że ludzie są leniwi i wolą scedować zrozumienie i nadzieje wynikające z głębszych pokładów osobowości na kogoś drugiego, w myśl powszechnie panującej zasady niepodważalnej wartości autorytetów. Niestety jest ona wdrukowana w ludzką świadomość, że aż trudno się dziwić tak silnemu oporowi przed samodzielnym myśleniem, badaniem i doświadczaniem.

LW

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *